Dziś recenzja kolejnej praktycznej aplikacji, która przyda się szczególnie mieszkańcom Warszawy, Wrocławia, Lublina i Olsztyna korzystającym z „dobrodziejstw” komunikacji miejskiej. SkyCash to w teorii aplikacja do wykonywania przelewów pomiędzy dwoma użytkownikami telefonów komórkowych. W praktyce jednak wykorzystywana jest do płatności za bilety MPK i ZTM.
Dzięki aplikacji SkyCash możemy zamienić nasz telefon w portmonetkę. Niestety w obecnej chwili punktów w których możemy płacić przy pomocy tego systemu jest niewiele. Ja spotkałem właściwie jeden i dziś na nim się skupię. Tym punktem był pojazd komunikacji miejskiej. Od pewnego czasu przy pomocy SkyCash można kupować bilety we Wrocławiu i w Warszawie, w marcu do tego grona dołączyły kolejne dwa miasta – Lublin i Olsztyn.
Aplikacja ta działa niezależnie od operatora sieci komórkowej. Niestety wykorzystuje kilobajty mobilnego internetu, jednak nie jest ich zbyt wiele, więc gdy masz wykupiony pakiet zbyt wiele nie stracisz, bez pakietu do ceny biletu trzeba będzie doliczyć dosłownie kilka groszy.
Aby móc płacić za bilety komunikacji miejskiej w tych miastach trzeba zainstalować na swoim telefonie aplikację SkyCash, a następnie utworzyć sobie w niej konto. Robi się to bardzo prosto, po wypełnieniu krótkiego formularza na nasz telefon przychodzi wiadomość SMS z tymczasowym hasłem, które możemy zmienić przy pierwszym użyciu. Co ważne w aplikacji obok hasła ustalamy swój kod PIN, którym będziemy potwierdzali wszelkie transakcje.
Co ważne, przed wyjściem „na zakupy” aplikację trzeba doładować. Najszybciej zrobić to na stronie producenta aplikacji przez jeden z systemów Przelewy24 lub dotpay. W tym przypadku do kwoty, którą chcemy zasilić konto doliczona zostanie prowizja w wysokości 1,9% dla pośrednika, jednak pieniądze wysyłane przelewem internetowym (np. mTransfer) będą w aplikacji już po kilku sekundach. Jeśli jednak nie spieszy się wam, możecie wybrać opcję przelewu na konto – na taki przelew zazwyczaj trzeba poczekać nawet do 3-4 dni. Istnieją chyba jeszcze jakieś możliwości doładowywania przez premium SMS za 3 zł z groszami, ale radziłbym się tym nawet nie zajmować, bo prowizja potrącana przez operatorów sieci gsm jest tak gigantyczna, że cena biletu będzie wtedy wręcz kosmiczna.
Gdy już pieniądze dotrą na nasze konto w aplikacji możemy udać się na przystanek i poczekać na tramwaj lub autobus. Po zajęciu miejsca w pojeździe należy uruchomić SkyCash i po naciśnięciu klawisza „menu” wybrać opcję „usługi”. Z otwartej listy wybieramy „bilety”, a następnie miasto i rodzaj biletu z jakiego chcemy skorzystać. Jeżeli wybierzesz bilet „jednorazowy” (nie czasowy) system poprosi Cię jeszcze o podanie „numeru bocznego” pojazdu którym podróżujesz. Po przejściu tych wszystkich komunikatów transakcję musisz potwierdzić ustalonym przy zakładaniu konta kodem PIN.
W przypadku kontroli biletów odpalasz aplikację w telefonie i podobnie jak poprzednio wchodzisz w „usługi” i „bilety”. Po naciśnięciu klawisza „menu” pojawi ci się opcja „kontrola biletów” uruchamiasz ją i wygenerowany fotokod qr (podobny do tego po prawej stronie, z tym, że ten jest odnośnikiem do aplikacji SkyCash w Android Market) pokazujesz kontrolerowi, który zeskanuje go przy użyciu swojego urządzenia.
Płacenie za bilety komunikacji miejskiej przy pomocy tej aplikacji jest bardzo wygodne, podobno istnieją już korporacje taksówkowe, które również akceptują płatności przy pomocy SkyCash, niestety nigdy nie miałem okazji na taką trafić. Pozostaje tylko czekać, aż tego typu rozwiązania trafią do kiosków, sklepów i innych punktów usługowych, czyż nie fajnie byłoby z gazetę czy butelkę wody mineralnej zapłacić komórką, a nie szukać w kieszeni drobniaków?